Recenzja książki „Polska pod ziemią”
„Polska pod ziemią jest zbiorem wspaniałych tras turystycznych. Obejrzenie ich to nie zadanie na jeden sezon, ale raczej na długie lata. Takie dawkowanie pozwoli bardziej się cieszyć każdym kolejnym obiektem z listy. (…) Niniejsza książka to nie przewodnik, a raczej inspiracja do odkrywania tajemnic podziemi. Krocząc tak wytyczoną drogą, poznaje się historię i geologię odwiedzanych miejsc, a także tajemnice techniki. Biegnące pod ziemią korytarze to nie tylko mroki rozświetlone żarówką, to przede wszystkim świat pełen niezwykłości”. I właśnie do tego podziemnego świata, który ciekawi i fascynuje, zabiera nas Mikołaj Gospodarek w „Polsce pod ziemią”.
Wraz z autorem zwiedzimy osiemnaście kopalni (min. Bochnię, „Wieliczkę” czy Guido), przespacerujemy się dziesięcioma miejskimi trasami podziemnymi w Krakowie, Olkuszu, Gdańsku, Opatowie czy Jeleniej Górze, odkryjemy sekrety skrywane przez cztery zachwycające jaskinie i odwiedzimy osiem podziemi powojoskowych, w tym cztery wchodzące w skład owianego tajemnicą i nadal budzącego wiele kontrowersji projektu „Riese” . Wszystkie te miejsce zostały zaznaczone na mapkach umieszczonych na wewnętrznych stronach okładek. Układ książki jest bardzo przejrzysty. Po krótkim historycznym wprowadzeniu Mikołaj Gospodarek przechodzi do konkretów – jak wygląda trasa, na co warto zwrócić uwagę podczas zwiedzania i jak się do niego przygotować. W specjalnych ramkach wypunktowano najważniejsze informacje dotyczące: samej trasy (długość, czas zwiedzenia, dostępność, przystosowania dla osób niepełnosprawnych i stopień trudności), tego, o czym warto pamiętać przed planowaniem wyprawy ( panująca temperatura, utrudnienia takie jak liczne schody, ograniczenia wiekowe itp.) oraz ciekawych miejsc w okolicy wraz z odległościami, które przyjdzie nam pokonać, by do nich dotrzeć. Dodatkowo autor zadbał, aby nie zabrakło ciekawostek i legend związanych z opisywanymi miejscami, które za każdym razem czytałam z ogromnym zainteresowaniem. „Polska pod ziemią” zachwyca oprawą graficzną – przede wszystkim pięknymi zdjęciami, których w tej książce nie brakuje. Którą kopalnie oglądał Mikołaj Kopernik, Goethe i Bolesław Prus? Który podziemny szlak „jest najniżej położoną atrakcją tego typu w Polsce”? Gdzie powinniśmy wypatrywać ducha Bielucha? W której kopalni pozwolą nam wysmarować się węglem, a w której będziemy mogli zjechać elektryczną kolejką podwieszaną? Gdzie absolutnie nie wolno nam będzie dotykać ścian i dokąd musimy pojechać, by podziwiać „jedyny w Polsce podziemny wodospad o wysokości sięgającej 8 metrów”? Dlaczego tylko dziewiętnaście jaskiń w naszym kraju zostało udostępnionych zwiedzającym? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w „Polsce pod ziemią”. Mnie najbardziej zaintrygowały rozdziały poświęcone miejskim trasom podziemnym, bo są one tak blisko nas, a często nawet nie zdajemy się z tego sprawy. Pasjonaci historii na pewno nie będą mogli się oderwać od części poświęconej podziemiom wojskowym.
„Po odwiedzeniu 35 podziemnych tras czuję się jak po poważnym kursie historycznym, który przeprowadził mnie przez dzieje Polski od X w. do czasów współczesnych. Wielu świadków tej historii widziałem na żywo – trasy te stają się bowiem muzeami i pomnikami”. Jeżeli masz już dość spacerów po Krupówkach czy jedzenia gofrów nad Bałtykiem, to Mikołaj Gospodarek ma dla Ciebie alternatywę! Po lekturze naszpikowanej ciekawostkami i praktycznymi poradami „Polski pod ziemią” zazdroszczę autorowi, że udało mu się odwiedzić te wszystkie wspaniałe miejsca, bo ja do tej pory zwiedziłam tylko nieliczne z nich, ale książkę odkładam z mocnym postanowieniem nadrobienia zaległości.
Autorka recenzji: Ewa Ciężkowska-Rumin
Książkę „Polska pod ziemią” znajdziesz w księgarni internetowej selkar.pl.